Ciężko zdecydować się na wytrawne naleśniki, kiedy w domu jest nutella. Ale dziś się udało. Forma pośrednia między pierogami z ziemniakami, a słodkimi naleśnikami. Farsz do naleśników jest pieprzny, z dodatkiem cebuli, pieczarek i czosnku. Doskonale komponuje się z pietruszką i z moim hitem sezonu – surówką z kiszonej kapusty, prostą, ale przez dodatek oleju rzepakowego nieco odmienioną. Ale o niej może innym razem. Podwójna porcja witaminy c kompensuje dość zapychaczową naturę tego dania.
Składniki (na 2 porcje):
mąka (2 szklanki)
mleko (szklanka)
woda gazowana (szklanka)
jedno jajo
olej (łyżka)
sól, pieprz, czosnek granulowany, papryka słodka, cukier (mała łyżeczka każdego, cukier dodajemy, by ciasto się zarumieniło, nie rezygnujmy z niego nawet przy wytrawnych naleśnikach, tylko ograniczmy jego ilość)
suszony koperek (spora garstka, tyle, żeby nie gubił się w cieście)
Farsz:
ok. 4-5 ziemniaków przeciętnej wielkości
cebula (średniej wielkości)
kilka pieczarek
czosnek (2 ząbki)
sól, pieprz, koperek
masło (łyżeczka)
Składniki ciasta należy dokładnie wymieszać i usmażyć z niego naleśniki. By przygotować farsz, ziemniaki należy ugotować w mundurkach (jeśli macie niezbyt urodziwe ziemniaki o brzydkich skórkach, można je obrać). W czasie, gdy ziemniaki się gotują należy cebulę i pieczarki pokroić w drobną kostkę, czosnek posiekać i podsmażyć na oleju (czosnek wrzucamy później, bo smaży się bardzo szybko, a zbyt mocno wysmażony gorzknieje). Ugotowane ziemniaki odcedzamy i wraz z łyżką masła, pieprzem i solą (próbujcie ziemniaków i doprawcie wedle uznania) blenderem miksujemy na gładką masę. Po zmiksowaniu do masy dodajemy podsmażoną cebulę i pieczarki i dokładnie mieszamy. Naleśniki nadziewamy przygotowanym farszem (trzeba go dokładnie rozsmarować do brzegów, bo nie rozpłynie się po naleśniku jak dżem czy konfitura) i podajemy z pietruszką oraz surówką z kiszonej kapusty.