Szpinak i pieczarki to para doskonała. Zadziwiające, że nie stała się kanoniczna jak pomidory z bazylią. Naleśniki te podsmażamy także po ich złożeniu, co czyni z nie doskonałe danie ratunkowe – naleśniki przyrządzone wieczorem można odsmażyć na nieprzyzwoicie wczesne śniadanie lub szybko odgrzać po powrocie do domu. Czasem dobrze skorzystać z gotowców w kuchni – ale one niekoniecznie muszą być kupione w sklepie, można zadbać o nie samemu.
Składniki na ciasto naleśnikowe (na ok. 6 naleśników):
mąka pszenna 1 i 1/3 szklanki
mąka żytnia 2/3 szklanki
mleko 1/2 szklanki
woda 1/2 szklanki
1 jajo
szczypta soli, szczypta cukru, łyżka oleju
+
olej
świeży szpinak
pieczarki
cebula
sos słodko-ostry z chilli
Mieszamy składniki na ciasto naleśnikowe i smażymy naleśniki na rozgrzanej patelni.
Szpinak i pieczarki dokładnie myjemy. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Pieczarki kroimy w połówki plasterków. Całość podsmażamy na oleju z dodatkiem soli i pieprzu, po chwili dorzucamy świeży szpinak. Czekamy, aż odrobinę oklapnie i faszerujemy naleśniki. Złożone w trójkąty przesmażamy przez chwilę z obu stron – można je także zapiekać, jeśli szykujemy większą ilość naleśników. Podajemy z sosem słodko-ostrym.